Miód pszczeli
Miód pszczeli może powstać tylko z nektaru kwiatów i ze spadzi.
Dlatego rozróżnia się trzy typy miodów to jest:
miód nektarowy
miód spadziowy
miód nektarowo-spadziowy
Wśród tych typów rozróżniamy gatunki miodów, niemal tyle ile jest
nektarujących roślin; np.: w śród miodów nektarowych: lipowy, koniczynowy,
rzepakowy, akacjowy, gryczany, wrzosowy lub wielokwiatowy (mieszanina
wielu gatunków miodu) i inne, wśród miodów spadziowych: spadź liściasta
(mało smaczna) i spadź iglasta z jodły, świerka, modrzewia itp.
Miód pszczeli to mieszanina
węglowodanów głównie cukrów prostych, glukozy
i fruktozy, w przybliżeniu 75%.
Kwasy organiczne sprawiają, że miody mają odczyn kwaśny i po tym
smaku można odróżnić mody naturalne od zafałszowanych.
Enzymy miodowe to przede wszystkim: amylaza, inwertaza, katalaza,
fosfataza. Są one istotnym składnikiem miodu i pochodzą głównie
z gruczołów pszczoły-robotnicy oraz pyłku kwiatowego.
Witaminy jakie znajdują się w miodzie to A, B2, C, B6, PP, jednak
są to ilości małe, można powiedzieć śladowe.
Należy również wymienić inhibinę , która hamuje rozwój drożdży,
pleśniaków i niektórych rodzajów bakterii.
Pszczoły zbierają nektar
lub spadź do wola, przy pomocy języczka o długości 6 do 7 mm, które
ma pojemność około 54 mm3, a więc spora kropla, i przynoszą do ula
przekazując "wziątek" innej pszczole lub składając na
najniższym poziomie plastra. Do wyprodukowania 1 kg miodu nektarowego
pszczoły muszą odwiedzić 2 000 000 - 4 000 000 kwiatów drzew owocowych,
przy robinii akacjowej nawet 8 500 000. Z jednego drzewa lipy mogą
zebrać około 10kg miodu.
Robotnice zajmujące się
przeróbką tych surowców wpompowują w siebie i wypompowują ponownie
surowiec (nektar, spadź) wielokrotnie, tym sposobem wzbogacają go
w enzymy oraz odparowują nadmiar wody. Nektar zawiera nawet około
70%, a spadź 50% wody. Miód gdy już dojrzeje zawiera 20%, a nawet
mniej wody, zostaje zamknięty w komórkach plastrach zasklepem. Tak
przygotowany i zabezpieczony mogą pszczoły przechowywać przez długi
okres i stanowi on głównie zapas na okres zimy.
Rodzina pszczela w ciągu
roku zjada około 90 kg miodu, to co ponad to podbiera pszczelarz.
W zależności od urodzaju danego roku i sposobu gospodarki (np.:
wędrowna, stacjonarna pasieka) może to być ilość od 4kg do nawet
50 kg miodu, średnio w Polsce przyjmuje się, że jest to 15 kg z
pnia. Często musi się pszczołom uzupełnić zapasy syropem cukrowym
(sacharoza) zwykle na zimę i w ilości 10-15kg cukru na rodzinę.
Nie zachodzi wtedy obawa wymieszania tego syropu z miodem, ponieważ
zostaje on niemal w całości spożyty przez zimę, a na wiosnę zakłada
się miodnię (korpus z pustymi plastrami na świeży miód).
Pszczoły są wierne gatunkowi oblatywanej rośliny. Zbieraczka, która
znalazła łan kwitnącej rośliny przynosi do ula kroplę nektaru i
przekazując ją swoim siostrom oraz "tańcząc" (mowa pszczół)
precyzyjnie informuje o kierunku lotu, odległości, obfitości i rodzaju
pożytku. Pszczoły tak długo oblatują i zbierają nektar, aż dana
roślina przekwitnie. Jeżeli jej było dużo to pszczelarz może zrobić
miodobranie z czystym gatunkowo miodem (gryczanym, malinowym, mniszkowym
itd.) gdy jednak dana roślina miała mało nektaru to szukają innych
źródeł pożytku i dokładają inny rodzaj gatunku. Powstaje wtedy miód
wielokwiatowy lub nektarowo-spadziowy. Są one nieco tańsze od miodów
gatunkowych bo wymagają mniejszego nakładu pracy pszczelarza.
Miód pszczeli jest higroskopijny
, a więc bardzo łatwo wchłania wilgoć i również obce zapachy. Powinien
więc być przechowywany w suchych, pozbawionych ostrych, przykrych
zapachów pomieszczeniach i szczelnych naczyniach, najlepiej w szklanych
słoikach. Optymalna temperatura przechowywania to +80C, nie szkodzi
mu również temperatura pokojowa 180C - 250C, ale jest niebezpieczeństwo,
że gdy ilość wody w miodzie jest większa jak 17% i zawiera sporą
ilość drożdżaków to może sfermentować. Zdarza się to czasem przy
miodzie rzepakowym. Miód pszczeli nie powinien być również narażony
na działanie promieni słonecznych. Polska Norma pozwala przechowywać
miód maksymalnie 3 lata od roku miodobrania. Znane są jednak przypadki
miodu, który przetrwał w amforach 2 000 lat bez większych zmian
w składzie i wartości (południowe Włochy).
Dobry miód pszczeli wcześniej
czy później krystalizuje, zjawisko to często niesłusznie nazywa
się scukrzaniem. Krystalizacja przebiega w miodach wiosennych (m.
rzepakowy,
m. z sadów, m. mniszkowy, m. malinowy) szybko bo już w kilkanaście
dni po miodobraniu. Sprawia to większa zawartość glukozy. Dłużej
nie krystalizują miody z większą zawartością fruktozy, jak np. miód
akacjowy kilka miesięcy, a nawet do roku. Krystalizacja miodu nie
zmienia jego wartości odżywczo-leczniczych, lecz tylko konsystencje.
Miód krystalizując jaśnieje, np. płynna ciemna spadź robi się jasno-szaro-zielona.
Kryształy również mogą być różnej wielkości od bardzo drobnych do
średnicy kilku milimetrów. Miód skrystalizowany (krupiec) można
doprowadzić z powrotem do płynności (patoki)bez straty jego wartości,
podgrzewając go na łaźni wodnej lub w komorze cieplnej w temperaturze
nie większej jak 400C. Będzie on jednak na powrót krystalizował,
chociaż już dużo wolniej i nierówno (wygląd mało apetyczny). Czasami
zdarzy się, że miód skrystalizowany ma białe smugi, nie jest to
wada tylko uwięzione powietrze.
Miód pszczeli bywa zafałszowywany
najczęściej cukrem buraczanym (sacharozą) ale można to łatwo sprawdzić
w laboratorium, w domowych warunkach jest to dosyć trudne, chociaż
koneserzy mogą z łatwością wyczuć w smaku. Zafałszowania melasą,
syropem ziemniaczanym, miodem sztucznym zdarzają się bardzo rzadko
i są łatwe do rozpoznania.
Dobry miód wylewany na talerzyk w temperaturze pokojowej powinien
tworzyć "piramidkę"
Miód pszczeli jest jednym
z produktów najmniej skażonych przez substancje szkodliwe. Mechanizm
jest taki, że pszczoły w skażonym środowisku giną szybko, a jeżeli
to środowisko jest tylko podtrute i dorosłe osobniki nie giną to
mimo to pokarm z niewielką ilością trucizny zabija larwy. Taka rodzina
się nie rozwija, jest słaba i nie jest w stanie produkować miodu.
Pszczoły pierwej były
na tej planecie aniżeli ludzie. Człowiek od zarania swojego istnienia
korzystał ze słodyczy i wartości odżywczo-leczniczych tego produktu.
Nasz organizm jest doskonale przystosowany do przyjmowania tego
pokarmu. Systematyczne spożywanie miodu zapewnia lepszą odporność
na choroby. Popularne jest picie syty (wody z miodem), ale sporo
cennych składników obiera się po ściankach naczynia. Najlepiej więc
miód jeść na pieczywie lub z serem, bo już w jamie ustnej jego większa
część się wchłania do organizmu.
Jacek Nowak- pszczelarz
Pasieka "BARĆ" Kamianna
P.S.
Następny temat: gatunki miodów
|